JEZIORO GLINNA WIELKA

2010-04-25 11:57

 

 

 

 

                        JEZIORO GLINNA WIELKA (niem. GlienSea)
 

53°17'26.6″N 14°40'41.7″E
 

Jezioro Glinna jest największym jeziorem leżącym na południowym obszarze obrzeża Puszczy Bukowej. Położone jest w malowniczej , zachodniej części Pobrzeża Szczecińskiego w obrębie mezoregionu Wzgórz Bukowych. Jego powierzchnia wynosi 65,6 ha. Do jeziora wpływa strumień Wężówka, a uchodzi z niego główny strumień tworzący rzekę Krzeknę.

 



Powierzchnia 0,656 km²
Wymiary 1,35 × 0,15 - 0,65 km
Objętość 5,3 km³
Wysokość lustra 25,2 m n.p.m.
Rodzaj jeziora rynnowe
 

 

Na skutek znacznego wypłycenia jezioro właściwie zostało podzielone na dwie części i południowo-wschodnia zatoka wyodrębniła się od reszty i utworzyła tak zwane jezioro Glinna Wąska. Na jeziorze jest pięć zatok i tak od strony północno- zachodniej znajduje się zatoka Wężówki, zwana również Pieprzową i tam właśnie znajduje się ujście strumienia Wężówki. Na południowo-wschodniej części znajduje się Zatoka Leniwa, zwana również Gniłą. Dalej na południowym-zachodniej części znajduje się Zatoka Krzekny i właśnie do niej wpływa jeden z potoków źródłowych Krzekny. Obok najmniej widoczna Zatoka Ujścia, a w południowo-wschodniej części dawnej Zatoki Promna znajduje się wąska i płytka cieśnina o długości około 300 m łączy się z jeziorem Glinna Wąska.

 



Występuje na nim typowa roślinność wodna i przybrzeżna, a w jej skład wchodzą takie gatunki jak choćby elisma wodna czy grążel drobny. Brzegi porastają chronione gatunki storczyków, dlatego kiedyś planowane było powstanie na tym terenie rezerwatu przyrody, którego zadaniem miało być chronienie występującej tu flory. Jednak choć sam pomysł był godny wprowadzenia w życie to tak jak większość mądrych pomysłów związanych z naszymi łowiskami, nie doczekał się realizacji.
 

 

Wokół jeziora rozciągają się lasy a teren z wyjątkiem nielicznych miejsc jest podmokły co w wielu miejscach ogranicza bezpośredni dostęp do linii brzegowej, a samo wędkowanie czyni niemożliwym. Od strony Żelisławca w latach świetności jeziora, czyli jeszcze za komuny funkcjonowały dwa dość dobrze (jak na tamte lata) ośrodki wypoczynkowe. Na ich terenie pobudowane były duże kładki, coś w rodzaju mola, które służyły wypoczywającym w sezonie letnim do kąpieli, jednak możliwe było z nich również wędkowanie. Ośrodki wyposażone były w możliwy do wypożyczania sprzęt pływający bez problemu można było za jego pomocą znaleźć własny zakątek i urządzić sobie stanowisko na zasiadkę.

 

Dzisiaj to już tylko wspomnienia! Po dawnej świetności pozostały tylko rozpadające się domki, spróchniałe molo i opowieści o sprzęcie pływającym. Klasyczny przykład działania prawa w naszym kraju. Po zamknięciu ZWS Wiskord, a więc jednego z właścicieli ośrodka, syndyk doprowadził ośrodek do takiego stanu że serce ściska bezmyślność, żeby tego nie nazwać gorzej.
 

 

Wspomnieniem są również ryby, cała mnogość występujących tu niegdyś gatunków, a muszę powiedzieć że było to dawniej jedno z najlepiej zarybionych jezior Szczecina. Występowały tu takie ryby jak szczupak, okoń, leszcz, karp, węgorz a nawet karaś czy lin, że już o drobnicy nie wspomnę. Nie było takiej możliwości żeby wędkowanie na tym jeziorze skończyło się porażką i to bez względu na umiejętności jakie posiadali wędkarze, jak i porę o której łowili. Ryby było tyle że każdy miał tu swoje małe eldorado.

 


Dzisiaj nie pomogą ani najlepsze umiejętności, ani poranne godziny, ze smutkiem należy powiedzieć że jezioro pod względem zasobności w ryby jest prawie martwe. Nie warto nawet zastanawiać się nad tym kto jest winny, bo tam gdzie jest więcej niż jeden gospodarz, zawsze tak bywa że wina jest niczyja. Rybacy i kłusownicy z zasady tylko dopełniają formalności wycinając siatami i prądem to co jeszcze po złych gospodarzach zostaje. Po kilku latach barbarzyństwa zostawiając nam kolejny, niestety martwy akwen, żyjący jedynie w naszych wspomnieniach.
 

 

Jezioro jednak cieszy się jeszcze jakąś popularnością, raczej nie wędkarską, jednak jest miejscem wypoczynku i rekreacji okolicznych mieszkańców i dużej ilości Szczecinian. W lecie przybywają tu całe rodziny na wielogodzinne sielanki. W okolicy są piękne tereny, gwarantujące udane spacery i dużo tras rowerowych. W okolicy jeziora znajduje się piękny ogród dendrologiczny, gdzie można znaleźć przepiękne i niebywale rzadkie drzewa i krzewy. Okolica jest przepiękna, gwarantuje sielski wypoczynek po całotygodniowej pracy i tylko szkoda że w jeziorze niema ryb, szkoda że kolejne łowisko jest już tylko historią...

 



Jeziorem opiekuje się obecnie firma "Modehpolmo" i tu zaczynają się przysłowiowe schody do nikąd, ponieważ od kilku lat trwa szukanie winnego, obecnego stanu jeziora i przyległych do niego terenów. Wojna oczywiście papierkowa, czyli nic nie załatwiająca, a życie toczy się dalej. Teoretycznie właścicielem całości jest Agencja Nieruchomości Rolnych w Szczecinie, a firma "Modehpolmo" jedynie dzierżawi wodę i to co w niej pływa (raczej pływało)...
 

 

Cytat z Kuriera Szczecińskiego:
 

 

* * *
"Już kilka lat krążą pisma w sprawie ustalenie tego, kto odpowiada za czystość wokół jeziora i stan pomostów. ANR twierdzi, że wydzierżawiła całość terenu, a dzierżawca twierdzi, że jego interesują jedynie wody jeziora i ryby w nim pływające. Pomosty zaś go nie interesują. Niebawem problem sam się rozwiąże, bo pomosty się rozpadną. I będzie po sprawie?"

(Kurier Szczeciński)

 


Czy należy coś dodać, myślę że wystarczy powiedzieć - Żałosne...

 

-Zezwolenie uprawniające nas do wędkowania na jeziorze możemy nabyć w firmie "Modehpolmo" i przykładowo 90 zł kosztuje zezwolenie na trzy miesiące wędkowania.

 

 

                        jurcys




 

Temat: JEZIORO GLINNA WIELKA

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wyszukiwanie

Kontakty

Jurek Borus

           

nazwa która pojawi się w chmurce po najechaniu myszką
www.wedkarstwotv.pl
tekst alternatywny


       

nazwa która pojawi się w chmurce po najechaniu myszką
nazwa która pojawi się w chmurce po najechaniu myszką
nazwa która pojawi się w chmurce po najechaniu myszką